Tysiące rowerzystów na 21. Wielkim Przejeździe Rowerowym

„To demonstracja rowerzystów, ale też iinnych użytkowników ekologicznych środków transportu np. rolkarzyi deskorolkarzy, że jesteśmy i stanowimy alternatywę dlasamochodów. To też przekaz do lokalnych władz, że oczekujemy odnich polityki, która będzie sprzyjać rozwojowikomunikacji rowerowej. A na koniec, to też oczywiście okazjado zabawy, bo przejazd przez miasto w tak dużej grupie ludzi,ulicami, którymi na co dzień nie można jeździć, to jest dużaatrakcja” – powiedział PAP Michał Błaut z RowerowejMetropolii.

Dodał, że 21. edycja Wielkiego Przejazdu Rowerowegojest dedykowana 200. rocznicy wynalezienia roweru.

„To świetny pretekst do wspólnegoświętowania, a jednocześnie promowania roweru jakonajzdrowszego środka komunikacji przyjaznego miastu” -zaznaczył.

Błaut podkreślił, że po raz pierwszy wdotychczasowej historii imprezy jej uczestnicy jechali aż w czterechpeletonach: południowym (z Tczewa przez Pszczółki i PruszczGdański do Śródmieścia Gdańska), zachodnim (z Kartuz, Żukowa,Banina oraz Kokoszek do centrum Gdańska), gdańskim (spod StadionuEnerga, tunelem pod Martwą Wisłą, a dalej przez Stogi i Przeróbkędo Śródmieścia Gdańska) oraz północnym (rozpoczynający się wWejherowie i jadący przez Redę, Rumię i Gdynię i fragmentemEstakady Kwiatkowskiego).

Połączone peletony – południowy, zachodni i gdański- przejechały trasą wiodącą alejami Grunwaldzką oraz Zwycięstwaw Gdańsku, aby u wjazdu w Drogę Zieloną spotkać sięz rowerzystami jadącymi w grupie północnej.

Metą 21. Wielkiego Przejazdu Rowerowego był, jakw ubiegłym roku, park Sopockie Błonia, gdzie dla wszystkichuczestników imprezy zorganizowano piknik.

Oficjalna trasa WPR w tym roku objęła 10 miastaglomeracji: Wejherowo, Redę, Rumię, Gdynię, Sopot, Gdańsk,Kartuzy, Żukowo, Pruszcz Gdański oraz Tczew. Do czterech peletonówdołączyły też jednak grupy rowerowe i rowerzyści ztakich miast jak Słupsk, Elbląg, Malbork, Lębork, StarogardGdański i Kościerzyna.(PAP)

rop/ itm/

„